Rower

kaseta rowerowa, autor thearkow pixabay

Czy wybór między wolnobiegiem a kasetą nadal stanowi obecnie dylemat? Okazuje się, że tak. W kwestii rowerowych standardów powstało z biegiem lat wiele rozwiązań, które mogą być kłopotliwe w wyborze. Zwłaszcza dla osób początkujących, nie najlepiej rozeznanych w temacie. Szczególnie problematyczny może okazać się sposób połączenia tylnych zębatek z kołem odpowiadający za przeniesienie napędu z pedałów. W poniższym artykule przedstawiamy różnice między dwoma najpopularniejszy systemami - kasetą oraz wolnobiegiem. Czym są, jak są zbudowane oraz który z nich lepiej sprawdzi się w rowerze miejskim?

 

Wolnobieg - jak jest zbudowany?

Osoby, które nie interesują się rowerami lub dopiero zaczynają swoją przygodę z kolarstwem mogłyby mieć problem, aby na pierwszy rzut oka odróżnić mechanizmy, które łączą zębatki z tylnym kołem. Jednym z tych mechanizmów jest wolnobieg. Mianem wolnobiegu określamy zestaw tylnych zębatek wyposażonych w ten mechanizm. Zadaniem zębatek jest przeniesienie momentu obrotowego z przedniego mechanizmu napędowego na tylne koło poprzez łańcuch. Rowery wyposażone w wolnobieg posiadają zazwyczaj od 6 do 8 tarcz zębatych połączonych ze sobą na stałe. Zestaw jest nierozbieralny i mocuje się go na piastę przy pomocy specjalnego klucza. Tego typu akcesoria można zakupić w sklepach sportowych, np. iroman.pl.

Kaseta rowerowa - jak jest zbudowana?

Kaseta rowerowa na pierwszy rzut oka znacznie nie różni się od wolnobiegu. Tymczasem w rzeczywistości zbudowana jest inaczej i mało przypomina alternatywny mechanizm. Kaseta rowerowa składa się z oddzielnych zębatek, które nakłada się na siebie a następnie na piastę i przytwierdza za pomocą nakrętki. Kasety różnią się od wolnobiegu również ilością tarcz zębatych. W tym wypadku ich liczba rozpoczyna się od 8, a w modelach rowerów z najwyższej półki może sięgać nawet 13. Co ważne, również budowa piasty koła na którą nakłada się kasetę różni się od wspomnianego wcześniej mechanizmu wolnobiegu. Piasta wyposażona jest od strony napędowej w bęben, który posiada w sobie mechanizm działający na zasadzie wolnobiegu. Wówczas podczas pedałowania zębatki napędzają tylne koło, a gdy rower porusza się z prędkością nabraną podczas przyspieszenia i pedały nie są obracane, cały mechanizm jest unieruchomiony. W tym momencie możliwe jest obracanie pedałami do tyłu, co jest zaletą wolnobiegu, jednak sam system zbudowany jest nieco inaczej. Sklepy sportowe z wyposażeniem rowerowym, np. iroman.pl, posiadają w swojej ofercie kasety o różnej licznie rzędów.

 

Wolnobieg, autor soetwas6 pixabay.com

Wolnobieg czy kaseta - co lepsze w przypadku roweru miejskiego?

Biorąc pod uwagę dyskusje wśród kolarzy i pasjonatów rowerów można pokusić się o stwierdzenie, że kaseta wypiera już wolnobieg. Chociaż ten drugi posiada wiele zalet i z pewnością znajdą się osoby, które uznają go za lepsze rozwiązanie, to współcześnie właśnie kaseta wydaje się lepszym wyborem w rowerach przeznaczonych do codziennego użytku. Dlaczego?

Oba mechanizmy różnią się nie tylko metodą działania, ale przede wszystkim wagą. Kaseta jest rozwiązaniem nowocześniejszym i nawet kilkukrotnie lżejszym niż konkurencyjny mechanizm. Powstała również w oparciu o wolnobieg i opiera się na podobnym działaniu, więc posiada część jego zalet. Sam mechanizm kasety zapewnia lepsze przekazywanie momentu napędowego oraz zwiększa sztywność mechanizmu. Dzięki rozdzieleniu poszczególnych zębatek serwis rowerów jest tańszy, ponieważ nie trzeba wymieniać całego mechanizmu. W sklepach sportowych znajdziemy różną liczbę przełożeń. Np. w sklepie iroman.pl możemy wybrać kasety od 1-rzędowych do 12-rzędowych. Wszystkie te cechy, nowoczesność mechanizmu oraz jego udoskonalenie w porównaniu w wolnobiegiem sprawiają, że rowery z tym systemem wydają się lepszym wyborem na miejskie przejażdżki.