Zdrowie / Uroda / Ciało / Umysł

Zdarzają się noce, kiedy przewracamy się z boku na bok i za nic nie możemy zasnąć. Zastanawiamy się wtedy jaka może być tego przyczyna? Przecież byliśmy wcześniej śmiertelnie zmęczeni. Powodów może być wiele, ale na szczęście większość z nich możemy w prosty sposób wyeliminować. Oto kilka największych rozpraszaczy snu.

 

1. Kofeinowe pobudzenie

Chyba najbardziej oczywistą przyczyną, przez którą nie możemy zasnąć, jest po prostu kawa, która zawiera jeden z najpopularniejszych stymulantów na świecie – kofeinę. Niewielka ilość kawy może sprawić, że nie zmrużymy oka. Nawet, jeśli uda nam się zasnąć, to organizm nadal będzie „walczył” z kofeiną podczas snu, z tego też powodu obniży się jakość naszego snu. Dlatego ostatnią kawę lepiej wypić przed godziną 14. Warto także wspomnieć o tym, że kofeinę zawierają niektóre herbaty, słodzone napoje, nie wspominając o tak zwanych napojach energetycznych.

2. Uzależnieni mają gorzej

Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że palenie papierosów ma zgubny wpływ na nasze zdrowie. Do długiej listy szkodliwych efektów tego uzależnienia można dopisać bezsenność lub zbyt szybkie wybudzanie się. Nikotyna ma działanie pobudzające, a jej wydalenie z organizmu może trwać nawet pięć godzin. Ponadto palacze mogą w nocy silnie odczuwać jej brak, a przez to budzić się wcześniej, by sięgnąć po papierosa.

3. Nadmiar światła

Innym bardzo powszechnym uzależnieniem jest ciągłe korzystanie z laptopów i smartfonów, zwłaszcza przed snem. Pierwszą rzeczą, jaką wielu z nas ogląda rano i ostatnią, którą widzi wieczorem, jest świecący ekran. Niestety, światło LED, które emitują te urządzenia, blokuje wydzielanie się w naszym organizmie melatoniny, a to właśnie ona odpowiada za senność. Warto telefon czy telewizor zastąpić dobrą książką na dobranoc, a na smartfonie 2-3 godziny przed snem, aktywować tryb nocny, z wygaszonym światłem LED. Dopilnujmy też, aby oświetlenie w naszej sypialni nie było ledowe.

4. Nieprawidłowa temperatura w sypialni

Przyjemnie jest wciągnąć wełniane skarpety, otulić się puszystą pierzyną i leżeć w ciepłym łóżku. Jednak jesteśmy w błędzie, jeśli myślimy, że ułatwi nam to zaśnięcie. Jak tłumaczy Matthew Walker, specjalista od snu z Uniwersytetu w Kalifornii, idealne warunki do spania to około 18 stopni. Badania polegające na obniżaniu temperatury ciała uczestników wykazały, że zasypiamy o 20% szybciej, gdy w sypialni jest chłodniej. Dlatego warto wieczorem przewietrzyć sypialnię i nie włączać pełnej mocy ogrzewania.

5. Jedzenie przed snem

Kto z nas nigdy nie skusił się na wieczorną przekąskę albo nie miał wcześniej czasu na posiłek i musiał zjeść wieczorem? Oczywiście nie jest to najlepsza praktyka, nie tylko ze względu na niebezpieczeństwo przybrania na wadze. Nasz metabolizm pod koniec dnia znacznie zwalnia i dłużej zajmuje nam trawienie. Ponadto bardzo prawdopodobne jest, że nabawimy się wtedy niestrawności, a wtedy na pewno nie uda nam się szybko zasnąć. Nie przesadzajmy również z wieczornym piciem, nawet czystej wody. Powód jest prozaiczny. Zbyt wcześnie rano (albo nawet w środku nocy) obudzi nas pilna potrzeba pójścia do łazienki.

6. Leki, które zaburzają sen

Czasem bywa tak, że to, co miało nam pomóc, bardziej szkodzi, niż pomaga. Tak właśnie może być w przypadku niektórych leków. Dowiedzmy się, jaki mogą one wywoływać wpływ na zasypianie. Jeśli faktycznie będą zaburzać nasz sen, skonsultujmy ze specjalistą, czy możemy zażywać je wcześniej w ciągu dnia. Warto wystrzegać się również tabletek nasennych. W swojej książce Matthew Walker ostrzega przed ich zgubnym wpływem na naszą pamięć. Lepiej skorzystać z naturalnych sposobów, na przykład wypić herbatę z melisy.

7. Ćwiczenia fizyczne?

Uprawianie sportu jest jak najbardziej zalecane wszystkim, w każdym wieku. Pamiętajmy jednak, że ćwiczenia pobudzają krążenie, dodają energii i rozbudzają organizm. Dlatego, jeśli chcemy szybko zasnąć, nie zaleca się wysiłku fizycznego wieczorami. Postarajmy się na 2-3 godziny przed snem się wyciszyć i uspokoić. Najlepsze efekty w spalaniu kalorii osiągniemy ćwicząc przed południem. Wypoczęty, nieprzemęczony organizm o wiele lepiej zniesie wymagające obciążenia treningowe.

8. Sen zaczyna się w głowie

Czasem główną przyczyną naszej bezsenności jest przeciążenie psychiczne. Matthew Walker, założyciel kliniki snu, zwraca uwagę, że w społeczeństwach rozwiniętych sen jest często kojarzony lenistwem. Czymś, co zabiera nam cenny czas na ciągłą produktywność. Jest dokładnie odwrotnie – zdrowy sen zwiększa naszą kreatywność i zdolność radzenia sobie w trudnych sytuacjach, a jego brak upośledza koncentrację, funkcje poznawcze, nie wspominając o pamięci.

Będąc w stanie ciągłego napięcia i nieprzesypiając pełnych ośmiu godzin, wpadamy w błędne koło, które może mieć katastrofalne skutki dla naszego zdrowia psychicznego i fizycznego. Zamiast obsesyjnie rozmyślać o pracy, powinniśmy się zrelaksować i unormować nasz sen. Na pewno pomoże nam w tym odpowiednia atmosfera. Zaciemnione okna, wygodne poduszki i zdrowe dla kręgosłupa materace. Wszystkie te elementy składają się na sypialnię idealną.

Tematy: