Rower

Nowy rok to przeszłość, jednak nie tak odległa, aby skutecznie wymazać z pamięci nasze postanowienia noworoczne. Zdecydowana większość tych postanowień dotyczyła zmiany stylu życia, a konkretnie rzucenia palenia, stosowania zdrowej diety, czy regularnego chodzenia na basen lub na siłownie. Nawet jeżeli do tej pory nic z tego nie wyszło, nie wszystko stracone.

Każdy moment jest dobry na zmiany w naszym życiu. Wymówki wynikają z lenistwa, dlatego wszelkie zmiany należy wprowadzać natychmiastowo, a nie odkładać ich na „jutro“. Rzucając papierosy zamiast dopalać paczke do końca, wyrzućmy ją do kosza. Przechodząc na dietę, nie jedzmy niezdrowych rzeczy, które już są w naszej w lodówce, zastąpmy je nowym zdrowym posiłkiem. Zamiast narzekać na brak czasu i ogrom pracy, który uniemożliwia chodzenie na siłownie, zacznijmy jeździć do pracy rowerem. Rower wraca do łask Polaków. W prawdzie do światowego lidera w popularności tego jednośladu Holandii, jeszcze sporo nam brakuje, jednak widać, że staramy się czerpać wzorce od najlepszych. Przykładem są powstające w wielu miastach ścieżki rowerowe oraz systemy wypożyczania rowerów miejskich. Dojazd rowerem do pracy, ma swoich zwolenników i przeciwników. Przyjrzyjmy się więc dokładniej wszystkim „za“ i „przeciw“. Zacznijmy od plusów.

Mniejsze koszty w porównaniu z siłownią. Karnet na siłownie, umożliwiający codzienne treningi zwykle kosztuje około 100zł. Natomiast rower to jednorazowa inwestycja na lata. Jeżeli mamy szczęście i mieszkamy w mieście, które posiada system rowerów miejskich, nawet zakup nie będzie konieczny. Zwykle 20 minutowe wypożyczenie jest bezpłatne, a godzinne kosztuje – przykładowo w Bielsku-Białej – 3zł. Należy pamiętać, że dodatkowo oszczędzamy na paliwie do samochodu lub bilecie miesięcznym, a i korki nie są dla nas wyzwaniem.

Codzienna dawka ruchu jest doskonała dla naszego zdrowia, a skoro w jakiś sposób musimy dotrzeć do pracy, można połączyć obie te rzeczy. Poprawiając swoją formę, zwiększając odporność organizmu, a także zyskując wolny czas, którego nie musimy poświęcać na trening po pracy. Udowodniono naukowo, że osoby dbające o swoją aktywność fizyczną w pracy, osiągają lepsze wyniki, są bardziej efektywne.

Są różne formy motywacji, część z nas lubi naśladować trendy kreowane przez znanych ludzi. Ta grupa osób może brać przykład z grupy wysokich rangą urzędników Unii Europejskiej, do pracy przyjeżdżających rowerem. Skoro już o Europie mowa, są na rynku rowery wytwarzane od A do Z na naszym kontynencie, co gwarantuje ich jakość i niezawodność. Taki sprzęt możemy zakupić na stronie twojrower.eu.

Największym mankamentem dojeżdżania do pracy na dwóch kółkach, są warunki atmosferyczne, musimy być zaopatrzeni w porządną kurtkę przeciwdeszczową, aby żadna pogoda nie była w stanie nas zaskoczyć. Wiąże się to z koniecznością, zabierania ze sobą przeciwdeszczowych rzeczy do pracy, lub w miarę możliwości przechowywania ich w biurze.

Kolejnym minusem takiej formy transportu, są zdarzające się każdemu z nas, nagłe sytuacje. Takie w których musimy szybko dostać się w konkretne miejsce i tu brak samochodu może okazać się sporym utrudnieniem.

Wybór co lepsze pozostaje indywidualną sprawą. Jeżeli bliższa jest Wam jazda na dwóch, a nie czterech kołach warto poznać najnowsze trendy w branży rowerowej i zapoznać się z ofertą sklepów rowerowych np. twojrower.eu.

Tematy: