Trzeba przyznać, że w ciągu ostatnich kilku lat dorsz stał się niezwykle popularny. Kiedyś była rybą powszechnie dostępną, którą mógł spożywać dosłownie każdy. Teraz status ten nieco się zmienił, bowiem zmniejszające się wciąż połowy oraz rosnąca cena to czynniki nie sprzyjające jego sukcesywnemu rozprzestrzenianiu się na stołach w całym kraju. Jednak wciąż wybierany przez wiele osób. Dorsz bałtycki ma niezwykłe i delikatne mięso, do tego jeszcze białe. Trzeba przyznać, że w smaku jest dosyć neutralne. Idealnie nadaje się idealnie zarówno do pieczenia, jak i gotowania albo duszenia. Grillowany dorsz również będzie miał także wiele cennych wartości odżywczych.
Oczywiście jak prawie każda ryba morska także i dorsz bałtycki posiada dużą zawartość białka. Zazwyczaj jest to w granicach 17-20 g na 100 g ryby, więc idealne proporcje. Do tego jeszcze bardzo dobra strawność na poziomie 98%. Trzeba przyznać, że jako ryba jest także źródłem wielu cennych pierwiastków. Warto tylko wspomnieć o jodzie, selenie czy olejach z grupy omega-3 i 6. Jest polecany w szczególności osobom, które zmagają się ze schorzeniami tarczycy. Bez najmniejszego problemu mogą go spożywać nawet kobiety w ciąży, więc jest to niezwykle istotne. Nie wszyscy też wiedzą, że z wątroby tej właśnie ryby pozyskuje się tran. A ten z kolei jest bogaty w wiele nienasyconych kwasów tłuszczowych, a także witamin z grupy D i A. Dzięki temu może być stosowany w leczeniu dny moczanowej, zapobiega też cukrzycy.
Kupując takiego typu ryby w supermarketach mamy pewność, że zawsze trafimy na świeże sztuki. Oczywiście można jeszcze zapytać o termin dostawy i czas połowu. Trzeba pamiętać o tym, że zawsze musi on znajdować się w lodzie. Nie jest kompletnie ważne czy jest on w całości albo może wyfiletowany. Wszystko po to, żeby pozostawał jak najdłużej świeży i nie stracił kompletnie swojego smaku oraz wszystkich drogocennych właściwości. Gdy mamy zamiar wybrać najlepszego dorsza bałtyckiego to warto zwracać uwagę na jego zapach. To jest zawsze wyznacznik świeżości u ryb. Można spróbować nieco uważniej przyjrzeć się całej powierzchni ryby, obejrzeć ją ze wszystkich stron. Jej powierzchnia nie może być w żadnym wypadku porowata. Jeśli już go kupimy, to w domu koniecznie należy przechowywać go w lodówce. Warto też zadbać o jakiś pojemnik z lodem. A to dlatego, że mięso ryby niemal zawsze preferuje wyjątkowo niskie temperatury. Świeża ryba nie powinna być przechowywana w lodówce dłużej niż przez 4 dni, warto to mieć na uwadze. Gdy kupujemy zamrożoną sztukę, trzeba jeszcze zwracać baczną uwagę, żeby jej glazura nie była zbyt gruba. Jest to rzecz niezbędna, jeśli chodzi o utrzymanie właściwej konsystencji oraz smaku na całej powierzchni. Trzeba przyznać, że preferencje kulinarne naszych rodaków zmieniają się praktycznie co sezon. Wciąż jednak zdecydowanie jemy za mało ryb, a to nie jest dobry znak.